Wielkość piksela CRT a LCD

Za dawnych czasów używaliśmy CRT. Miały dużo mniejszy obszar wyświetlania niż dzisiejsze LCD. Standardowy monitor Commodore 1084S miał tylko 13 cali przekątnej wyświetlanego obrazu. Jak dziś LCD mają zwykle przekątne dwa razy większe, to rozdzielczość trzeba też zwiększyć dwa razy w pionie i poziomie, żeby piksel został zgrubsza tej samej wielkości. Inaczej piksele są dużo większe, co wygląda dziwnie, nienaturalnie i co najważniejsze inaczej niż w starych dobrych czasach na CRT.

Ogólne uwagi na temat retro

Myślałem że kiedyś na emeryturze zajmę się kodowaniem w stylu, technologii i jakości Amigi 500. Teraz jednak po zabawie w stare gry na LCD widzę że się nie da. 320×256 w 48 kolorach czyli max co wyciąga Amiga w retro, wygląda zbyt nienaturalnie na LCD. Nie da się. To jest zbyt dziwne. Dawnymi czasy jak używaliśmy CRT wyglądało to inaczej. Na LCD się nie da. Minimum gdzie jeszcze jakość wygląda 640×480. W wyjątkowych wypadkach np ppc plus bvision można zejść do 512×384. Niżej się nie da. Ale to już i tak poza retro.

Ogólne uwagi na temat upscalerów i scandoublerów.

Upscalery i scandoublery czyli urządzenia robiące z rozdzielczości retro coś co przyjmie LCD.

Obraz w rozdzielczości tv sprzed czterdziestu lat jest rozkładany przez zaawansowaną elektronikę, mielony przy użyciu zaawansowanych algorytmów, a potem wyświetlany przez współczesne układy graficzne na lcd. Ostatnio najczęściej rpi z nakładką na układy graficzne Amigi. To jest rozwiązanie budżetowe. W miarę tania elektronika, a potem obraz miele i wyświetla agd. Są inne droższe. Zwykle albo FPGA albo zaawansowane procesory obrazu.

Wygląda to komicznie. Ludzie robią obraz w formacie retro jak np ten cały Kruczek z jego Wolfsteinem na Amigę 500, a potem układy graficzne milion razy szybsze niż OCS/ECS/AGA robią z tego coś co da się wyświetlić na LCD.

Jak się popatrzy np na układy w indivision to w zasadzie w Vampire są słabsze. Wygląda na to że można zrobić całą Amigę w FPGA i to wyjdzie lepiej niż scandoubler. Taniej i nie podłączamy się do starego rzęcha.

Dalsze zabawy ze starymi grami i skalowaniem

Skalowanie obrazu w górę. W zasadzie cała jest to cała dziedzina wiedzy. Jak z obrazu zrobić taki o rozdzielczości 4 razy w pionie i poziomie większej. Tak żeby to jakoś wyglądało. I żeby można to było zrobić tak by nie spowalniać sprzętu. Tak żeby opóźnienia były na tyle małe żeby dało się grać.

Zwykle używa się cpu, choć są też implemantacje na FPGA i gdy się da na współczesne karty graficzne, na shadery.

Wypróbowałem różne algorytmy. Dla mnie zdecydowanie wygrywa hq4x. Najlepsza jakość i akceptowalny czas.

Wrażenia z grania starych gier na nowym LCD.

Wrażenia są kiepskie. Stare bańki CRT działały na niższych rozdzielczościach, ziarno w monitorze było większe, plus technika analogowa, razem dawało to na CRT naturalny blur. Stare CRT były też dużo mniejsze. Commodore 1084S to tylko 14 cali przekątnej z czego obraz 13 cali. Słynny Neptun to zaledwie 12 cali przekątnej.

Na LCD obraz jak żyleta. Niestety widać jak na dłoni olbrzymie piksele, wielkie jak cegły. Obraz na LCD jest po prostu za dobry do starych gier. Klasykowe 320×256 to jest tragedia. Odechciewa się grać. Stare hity lepiej ich nie włączać na LCD. Psuje to tylko wspomnienia. Na LCD tylko NG. Minimum 640×480. Mniejsza rozdzielczość nie ma sensu.

Problemem są też kolory. CRT jak rozmywało obraz, to nie było widać, że w starych grach jest ich tylko 32 (w AGA 48). Na LCD bardzo widać, że kolorów jest po prostu za mało. Obraz wygląda nienaturalnie blado.

Choć upscaler działa dobrze, to przynajmniej w jednej grze lag jest na tyle duży, że przeszkadza w grze.

Stary Mac Mini vs RPI

Stary mm vs rpi. mm cpu G4 1,4 GHz rpi 4×1,2 GHz.

Wyniki Quake 3 w 1024×768:

mm G4

76,7 fps
rpi

52,2 fps

Wyniki nbench:

mm G4

MEMORY INDEX : 8.197
INTEGER INDEX : 12.585
FLOATING-POINT INDEX: 9.550

rpi

MEMORY INDEX : 6.812
INTEGER INDEX : 9.516
FLOATING-POINT INDEX: 7.717

Widać że pomimo że Radeon R200 w mm prawie dwadzieścia lat starsze od grafiki w rpi, to jednak ma lepsze osiągi w grafice. Zmiana na rpi, to zmiana w dół jeśli chodzi o grafikę. Tak samo cpu, w rpi o 200 MHz zegar mniejszy niż w G4, ale wydajność podobnie prawie o jedną czwartą w dół. rpi wygrywa tylko tym że są cztery rdzenie, ale tego nie da się użyć w Amiga Os bez zerwania kompatybilności. Przejście ze starego maca na rpi to przejście na dużo gorszy sprzęt. Tani arm to nie jest to.