MUIBase 4.3

Bardzo ciekawy frontend do baz danych na Amigę. Kiedyś o tym pisałem. Bardzo fajnie robi się formatki do obslugi baz danych. Coś takiego jak kiedyś DBase, czy MS Access. 

Nowa wersja.

Super sprawa, super feature, przeszli na format bazy danych SQLite3.

Najlepsza rzecz czyli formatki zostają, a do danych pod spodem można się będzie dobrać za pomocą zwykłego SQLa. Rewelacja. Wymiana danych z resztą świata też o wiele lepsza.

Od kiedy Amiga to pc z innym cpu?

Właśnie, Od kiedy Amiga to pc z innym cpu?

To na co najbardziej narzekają niektórzy.

W sumie od trzydziestu lat. Od lutego 1991.

Właśnie w lutym 1991 po raz pierwszy udało się uruchomić prototypową A3000 z kośćmi AGA.

Słabe układy AGA miały wiele ograniczeń. Pamięć chip działała z takim samym zegarem jak w 1983. Była 32 bit, to zapis był jak w Amidze 3000 z 1990 dwa razy szybszy niż w 1983. Osiągał zawrotne 7 MB/s. Pobieranie danych z chip przez chipset dzięki lepszej technologii dwa razy szybciej niż Amidze 3000 z 1990, a cztery razy szybciej niż w 1983. Maksymalna rozdzielczość przy której chipset nie zabiera dostępu cpu to 640×256 256 kolorów, cztery razy lepiej niż OCS gdzie jest to 320×256 16 kolorów. To wszystko jak na tamte czasy bardzo mało. Większym ograniczeniem AGA był stary blitter. Blitter w Amidze praktycznie nie został zmieniony od 1983. Jedyna zmiana w 1988 to rozszerzenie rejestrów adresowych, przez co blitter mógł pracować na 2MB chip, a nie jak w 1983 na 0,5 MB chip. Prędkość blittera została taka sama. Odświeżanie w realtime 320×256 16 kolorów lub 640×256 4 kolory lub 640×512 mono, to było osiągnięcie jak na 1983. Ale to dalej są rozdzielczości takie same jak w 1983. OCS to gdzieś okolice EGA i win 3.0 max. Jak się chce coś więcej np rozdzielczości z czasów AGA i win 3.1 to trzeba zapomnieć o blitterze i robić wszystko cpu. Wtedy Amiga zmienia się w pc z innym cpu. Przecież na pc też były bitplany. Co za różnica.

Dźwięk klasyk

Dawnymi czasy irytowała mnie paula nie zmieniona od ECS.

Wydawało się że 16 bit jest niezbędne.

Poza Amigą stosowano różne standardy.

W kamerach było 12 bit. W telewizji analogowej, systemy do dźwięku działały w standardzie 11 bit (NICAM). Pierwsze CD od Philipsa 14 bit.

Ostatnio miałem trochę czasu. Sprawdzałem ile bitów można uciąć. Jak będzie słychać muzykę. 11 bit rzeczywiście brzmi jak stary telewizor. Zdecydowanie za mało. 12 bit jest całkiem ok. 14 bit prawie nie do odróżnienia od 16.

Wydaje się że nie trzeba zmieniać w klasyku dźwięku.

Oczywiście wtedy trzeba zapomnieć o efektach za pomocą chipsetu.

Są tylko 2 kanały 14 bit. Wszystko musi być miksowane za pomocą cpu. Jak w bardzo prymitywnej karcie dźwiękowej do pc.

Ale mimo wszystko paula daje rade.