Gorzkie żale, po co RTG?

Napisał jakiś przypadek testowy, komentarz do gorzkich żalów na ppa, po co RTG?

Parę powodów. Po pierwsze chciałbym żeby gry na Amigę wyglądały jak gry z czasów Amigi 1200. Na AGA nie wyglądają. Gry na AGA to w większości gorsze wersje gier z PC. Twórcy starali się ale sprite’y w AGA mają tylko 16 kolorów. W 1983 było super. W 1993 już nie bardzo. Nie mam dużych wymagań, jakość niech to będzie gdzieś połowa lat 90tych. Czyli czasy Amigi 1200. Nie do zrobienia bez RTG.

Po drugie od nastu lat ludzie używają zwykle LCD. LCD przyjmuje grafikę tylko 24 bit, wszystko co nie jest 24 bit, jest mielone do 24 bit. Zwykle przez dwa komputery, z czego ostatnio ten pierwszy to zwykle rpi. Nie ma sensu zabawa w jakąś grafikę w formacie retro. To i tak zostanie zmielone do 24 bit. Lepiej od razu robić grafikę w 24 bit.

Nie podoba mi się też transfer do pamięci chip 6,9 MB/s, nie zmieniony od 1990 roku. Za mało np na 640×480 25 fps. Na dzisiejszych LCD grafika w mniejszej rozdzielczości wygląda po prostu brzydko. Jak już coś robić, to chcę żeby to było ładne.

Podsumowanie roku 2021

Rok powoli się kończy. Czas na podsumowanie. Tabora dalej nie ma. JIT JS dalej nie ma. Działającego klona mui dalej nie ma. Zabawa w retro bez sensu, współczesne telewizory to nie te sprzed czterdziestu lat, do gry na współczesnym tv potrzeba dodatkowy komputer który zmieli obraz do standardowych 24 bit. W tej roli najczęściej ostatnio rpi. Na końcu i tak się ogląda obraz z nowoczesnej karty graficznej z rpi. Po co to?

Jednym słowem w 2021 nic nowego.

Bajtek 1994 nr 1 wstępniak – komentarz

Interesujący materiał z początku roku 1994. Wspomina o końcu 8 bit w pierwszym kwartale 1993. O tym że od początku 1994 było u nas można kupić tylko pc i Amiga 1200. Takie świadectwo końca retro, kogoś z boku, spoza Amigowego środowiska. Warto wspomnieć. Wspomina też o NT, Wordzie, Excelu. PC początkiem roku startują od 486SX. Windows standardem na pc.

Sam Bajtek styczeń 1994 też ciekawy. Interesujące są też dane o sprzedaży komputerów przez JTT w 1993. Obrót ponad 600 mld starych złotych, czyli ponad 60 mln nowych (wiem że te od 1995 ale warto podać). W 1992 sprzęt Commodore stanowił ponad 60% obrotu, w 1993 tylko 7%. Za to do 60% obrotu wzrosła sprzedaż PC. Na 68 stron 8 bit to tylko 5 plus jedna strona z listami.

Bajtek 1994 nr 1 wstępniak

Nowy rok, nowy sprzęt

Z upływem roku 92 zniknęły z oferty popularne atki 286, a ich miejsce przejęły

komputery klasy 386SX. Na początku tego roku wiele firm zaczyna swoją listę ce-
nową od modelu 486SX. O ile dawniej dostępny sprzęt nie mógł być w pełni wy-
korzystany przez istniejące oprogramowanie, o tyle upowszechnienie się środo-
wiska MS Windows i wejście jeszcze bardziej wymagającego systemu operacyj-
nego Windows NT zmieniło tę sytuację o 180 stopni.
Nowe narzędzia nie pojawiły się wyłącznie jako sztuka dla sztuki, ale zaczęły
oferować znacznie większą wygodę dla użytkownika. O ile MS DOS, podstawowy
system operacyjny peceta nie doczekał się w pełni spolonizowanej wersji, o tyle
Windows i podstawowe oprogramowanie tego środowiska zostało w pełni zlokali-
zowane. Rok 1993 dał nam możliwość posługiwania się polskimi arkuszami kal-
kulacyjnymi (Lotus i Excel), pojawiły się polskie wersje AmiPro, Worda i edytory
innych znanych firm światowych, a także czysto polski produkt — QRTekst dla
Windows.
Cenę za tę wygodę przyszło nam zapłacić w sprzęcie. Na jednomegabajtowej
atce z „twardą” czterdziestką trudno marzyć o sensownym uruchomieniu Win-
dows 3.1, a AmiPro 3.0 PL uruchamiane na 386 SX z typową pamięcią 2MB wy-
magają benedyktyńskiej cierpliwości i powodują poważne obawy, co do trwałości
ciągle pracującego dysku twardego. Wiem, że pierwsze kroki z komputerem moż-
na zaczynać na starym XT, czy nawet 8-bitowym Amstradzie, ale jest to już his-
toryczny sprzęt, na który nikt nie tworzy nowego oprogramowania, a i trudno jest
znaleźć, gdzieś w zakamarkach starych pudelek na dyskietki, pracujące
wersje programów. Rarytasem jest wersja 3.0 Turbo Pascala zarówno dla CP/M-u
jak i MS DOS-u, czy pracujące na laptopie bez twardego dysku edytory lub nakładki
systemowe.
Natomiast aktualnie produkowane oprogramowanie dobrze czuje się na konfi-
guracjach wyposażonych w procesor 486 DX/33 z 8 MB pamięci RAM, dysk twar-
dy o pojemności 200 MB i szybką kartę graficzną. Cena takiego zestawu w wielu
przypadkach przewyższa zasobność kieszeni potencjalnego nabywcy i zmusza
go do pewnych kompromisów. Niemniej sprzęt tanieje i za coraz mniejsze pienią-
dze można kupić konfiguracje, które rok temu były hitem, a i teraz dają się uży-
wać. Tanieją też starsze modele, zwłaszcza te zmieniające właściciela.
W roku 93 skończył się praktycznie rynek nowych komputerów 8-bitowych.
O ile w poprzednim roku sama firma ,ITT sprzedała 95 tys. egzemplarzy Commo-
dore C-64, o tyle rok później sprzedano ich tylko 30 tys. i to w pierwszym kwarta-
le. Później dostawy skończyły się. Gdzieś w quasi-prywatnym imporcie można
znaleźć śladowe ilości małych Atari i C-64, ale problemem na początku roku 1994
jest kupienie 16-bitowej Amigi 600, nie mówiąc już o Atan ST lub nowszym Fal-
conie. Aczkolwiek brak tego ostatniego świadczy o olbrzymich problemach Atari
Corporation i jej fatalnym marketingu, a raczej o jego braku, szczególnie w przy-
padku rynku polskiego.
Wybór przed jakim staje polski nabywca jest ograniczony praktycznie do stan-
dardu IBM PC i niewiele zmienia sytuację dostępność Amigi 1200 w cenie poniżej
10 mln zł. To co dzieje się na rynku wymusza również to, o czym piszemy lub bę-
dziemy pisać. Jesteśmy zmuszeni poświęcać coraz więcej miejsca na peceta i je-
go oprogramowanie. Widać to także w rubryce Giełda, którą prezentujemy w od-
nowionej wersji od numeru grudniowego. W wydaniu styczniowym została ona
poszerzona o dane cenowe kilku ogólnopolskich firm komputerowych. Zależy
nam na zainteresowaniu tą rubryką wielu firm oferujących sprzęt i oprogramowa-
nie, aby dostarczyć naszym Czytelnikom możliwie pełnej informacji, pozwalącej
na podjęcie optymalnych decyzji, co warto kupić.
Korzystając z okazji, składam Państwu Szczęśliwego Nowego Roku, życząc
również udanych i pełnych satysfakcji zakupów.